Gourdon jaki jest każdy słyszy! Proszę powiedzieć to na głos! GOURDON… prawie każdy z nas obejrzy się za siebie czy jest z nim Frodo z powieści “Władca Pierścieni”
Do Gourdonu warto jednak zawitać. Polecam szczególnie zakupy mydeł (wspaniałe i tańsze niż na dole, w Grasse), a także różnego rodzaju koszów i koszyków co z pewnością spodoba się paniom! Warto także obejrzeć kryształy by przekonać się, iż jak kryształy to tylko Bohemia. Widok jest faktycznie wspaniały ale nie najwspanialszy… Jeszcze lepszy i do tego taki Wasz prywatny znajdziecie sami udając się z Gourdonu drogą na Caussols. Przy dobrej pogodzie, a do tego szczęścia tutaj nie potrzeba można zobaczyć już po przejechaniu paru kilometrów przepiękny obraz Korsyki. To najlepszy widokowy punkt. Właśnie na tej trasie, a nie w samym Gourdonie. Są tutaj trasy górskie i jest piękna przyroda. I to by było na tyle.
Zamku nie polecam nie bez żalu. Jeśli szukacie knajpy to obok ronda znajduje się Auberge de Gourdon. Bardzo przyjemnie i klimatycznie. Acha! Zapomniałabym. Dla miłośników terenowców niedaleko jest dobry mechanik tak gdyby coś:-) A na zdjęciach Gourdon i okolice:-) Między innymi miejscowość Cipieres, gdzie znajdziecie bardzo przyjemny bar z anglojęzyczną obsługą, a po drodze do tej miejscowości można spotkać sympatyczne króliczki.
Gourdon, Francja:
Cipieres: